Praca zdalna owiana jest wieloma mitami, dla niektórych to czas na przysłowiowe umycie okien czy też poruszanie myszką, by system uznał, że pracujemy. A dla innych to z kolei czas pełny efektywnej pracy, bo domowe warunki zapewniają ciszę i spokój, której ze świeczką szukać na open space. Jedno jest pewne Polacy lubią pracę zdalną i rozważając oferty zatrudnienia, pozytywnej oceniają firmy, które umożliwiają rozwiązania w postaci home office. Badania przeprowadzone przez firmę pracuj.pl pokazują, że aż 82% badanych ocenia pozytywnie pracę zdalną. Natomiast zdecydowana większość, uważa iż praca zdalna na cały etat nie zdaje egzaminu i w znacznej większości preferujemy modele mieszane.
Jak zmotywować się do pracy z domu?
Po pierwsze ustal harmonogram i to nie zaraz po przebudzeniu, kiedy kusi cię telewizja śniadaniowa i przegląd portali społecznościowych, a wieczorem w dzień poprzedzający. Rozpisz zadania, które powinieneś zrealizować kolejnego dnia, uwzględnij wszelkie deadline’y i priorytety. Jeśli możesz przewidzieć wszystkie zadania, bo np. nie zależą one od porannych maili i od współpracowników to ustal czas realizacji i kolejność. Natomiast jeśli Twoje obowiązki są związane z sytuacją, którą zastaniesz na skrzynce pocztowej ustal jakie zadania są dla ciebie ważne, np. najpierw odczytanie maili od szefa, a potem od pracowników liniowych. Kiedy już wiesz co do Ciebie należy rozpisz sobie harmonogram, uwzględnij dokładne godziny. Oczywiście, abyś dalej lubił choć trochę pracę zdalną, ustal czas przerwy. Przerwy mogą być ustalone harmonogramem godzinnym – wtedy pracuj ze stoperem lub mogą odbywać się po zakończonej czynności. Planując czas nie nakładaj sztywnych ram, pozostaw sobie rezerwę czasu, zaplanuj góra 80% czasu, a najlepiej 60%, resztę pozostaw na tak zwane nagłe pożary i sytuacje, które nie były zaplanowane wcześniej.
Jednak badania pokazują, że to nie brak planów jest zmorą pracy zdalnej ale trudność ze zmotywowaniem się. Wydaje nam się, że mamy dużo czasu, jest tak spokojnie i jakoś to będzie, otwieramy strony internetowe jedną po drugiej, myśmy sobie: „no jeszcze tylko przejrzę buty i zacznę pracować.” Brak motywacji wynika, z braku presji otoczenia, kontroli, a także z tego, że nie które zadania nas zniechęcają i przerażają. Takie zadania podziel na mniejsze etapy i nie myśl o nich jak o wielkich gigantach. Duże cele podziel na mniejsze i rozpocznij krok po kroku ich realizację.
Ponadto z psychologicznego punktu widzenia bardzo ważne jest otoczenie. Już dziś mogę Ci powiedzieć, że piżama, łóżko i kubek z herbatą nie są motywatorem do pracy, a raczej do snu i relaksu. Poleca się, by przed przystąpieniem do pracy zdalnej, zorganizować miejsce pracy – biurko, fotel oraz najważniejsze: sprzątnąć otoczenie – odłożyć interesującą lekturę, czy też pilot, w takie miejsce, by nie znajdowały się w zasięgu wzroku. Zachowamy naturalny rytm dnia, kiedy nie będziemy pracować w piżamie:)
W domu zdecydowanie wymagającymi sprzymierzeńcami walki z prokrastynacją są rozpraszacze, w biurze trochę trudniej przeglądać sklepy internetowe czy grać w gry – prosta zasada – wyłącz internet, ustaw telefon tak by przychodziły tylko połączenia. Maile i komunikator pracowniczy odbieraj tylko na laptopie.
Niewątpliwie do zalet pracy zdalnej można zaliczyć bardziej elastyczny czas pracy, często dostosowany do indywidualnych preferencji, a nawet sytuacji życiowych, krótszy czas spędzany na dojazdach, spokojne warunki pracy, realizacja obowiązków domowych i tych związanych z wychowaniem dzieci.
